Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
Organizacja Międzyzakładowa NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej
 




Organizacje
Podzakładowe


Humor dnia

Aktualności

Autor: Witold Paluszak   Data: 2014-10-06
To i owo na pocztowo
Ostatnie wydarzenia i publikacje sprowokowały mnie do tego, by podzielić się swoimi przemyśleniami z szerszym gronem pracowników i czytelników. Bo coraz częściej zastanawiam się, czy to ja czegoś nie rozumiem, czy świat aż tak się zmienił, czy może tylko część ludzi stała się już tak cyniczna, butna i pozbawiona wszelkich zasad?
A cóż takiego się wydarzyło? Już opisuję.

Pierwsza sprawa to reakcja Zarządu na komentarz do negocjacji przedstawiony przez naszego Kolegę Andrzeja Warpasa. I tu właśnie nasuwa się refleksja: czy trzeba kogoś "sponiewierać", ugodzić w jego tzw. dobre imię (cokolwiek by to określenie nie oznaczałoby Zarząd ustami, a raczej piórem swojego przedstawiciela p. Jerzego Skibniewskiego, bądź on sam we własnym imieniu, raczyli wreszcie odpowiedzieć? Czy pisma kierowane do w/w winny zawierać różnego rodzaju inwektywy, godzące w czyjeś dobre imię, by doczekały się właściwej reakcji? Jeśli tak, to wszystkie wcześniejsze nasze pisma pozostające bez odpowiedzi trzeba będzie przeredagować.
Tak czy inaczej, Andrzeju - dziękujemy za wskazanie właściwej formy dialogu i komunikowania się z Zarządem Poczty Polskiej.

Kolejna sprawa, która ostatnio mnie zaintrygowała, a która wiąże się z tym, co napisałem powyżej, to tzw. dobre imię i problem jego naruszenia. Zastanawiam się, dlaczego na naruszenie dobrego imienia monopol posiada wyłącznie Zarząd PP i jego wybitna kadra managersko-dyrektorska, a cała zaś rzesza pracowników już nie. Czy to zależy od zarobków, pozycji w hierarchii struktur zakładowych? Czy obrażany na forum publicznym listonosz, któremu mówi się, że zarabia za dużo i de facto bierze pieniądze, które mu się nie należą, nie ma prawa do obrony swojej godności?
A czy Panowie Prezesi mają świadomość, że za równowartość ich wynagrodzenia można by utrzymać urząd pocztowy zatrudniający około 25-30 pracowników? Taki urząd obsługuje kilkunastotysięczne miasta. Czy te proporcje nie skłaniają do pewnych refleksji? Może, zatem warto mieć trochę więcej pokory w wyrażaniu swoich myśli i jedynie słusznych poglądów? I nie obrażać tych, których największym kapitałem jest własna godność i zaangażowanie w wykonywaną pracę, bo wykonują ją od lat kilkunastu czy kilkudziesięciu i nigdy nikt nie miał do nich zastrzeżeń. Ilu pocztowych managerów może o sobie powiedzieć to samo? Który z nich związał się z naszą firmą na dobre i na złe, troszcząc się naprawdę o "dobre imię" Poczty Polskiej, a nie trwa tu tylko, dlatego, by wyciągnąć jak najwięcej kasy jak długo tylko się da? Powtarzam: więcej pokory i szacunku dla tych, którzy wykonują godnie swoją pracę.

Następna moja refleksja winna być opatrzona podtytułem:
"A może jednak Zarząd nas kocha i chce nam wszystkim zrobić dobrze?"
Tym, którzy w tym momencie zaczęli z niedowierzaniem stukać się w czoło, już wyjaśniam skąd ta złota myśl. Otóż jeden z Dyrektorów jednego z Centrum (jeszcze jest to Centrum, ale podobno trwają intensywne prace, by wkrótce był to Pion. Co ciekawe - oprócz prac nad zamianą w Pion trwają też podobno inne intensywne prace, ale są one tak tajne, że podobno nawet ich nie ma i nigdy nie było, ale zainteresowani i tak wiedzą, o co chodzi); otóż tenże Dyrektor jeździ po kraju i zapowiada swoim pracownikom, że będzie im wyrównywał wynagrodzenia do warunków rynkowych? I tu właśnie zauważyłem miłość i troskę przełożonych o swoich podwładnych. Bo poniżej zamieszczam informacje o wynagrodzeniach, które dotyczą m.in. pracowników tegoż Centrum. Jeśli zatem Pan Dyrektor zamierza wyrównać do tego poziomu, to jak to mawia młodzież "pełen szacun". Może w Pana ślady pójdą inni Dyrektorzy i managerowie?

Wynagrodzenia sprzątaczek, ochroniarzy, pracowników gospodarczych czy dozorców należą do najniższych spośród wszystkich stanowisk administracyjnych. Ile zarabiają?

Jak wynika z wiosennej edycji raportu płacowego Advisory Group TEST Human Resources, najmniej z całej grupy zarabiają osoby sprzątające wyznaczone tereny zakładu pracy. Ich średnia pensja wynosi 2 174 zł brutto. Dla co czwartego sprzątacza zarobki nie przekraczają 1 826 zł brutto miesięcznie, a dla 25 proc. nie schodzą poniżej 2 342 zł brutto.

Niewielki spadek płac odczuli pracownicy, którzy wykonują prace gospodarcze, w tym drobne czynności naprawcze. Średnie miesięczne wynagrodzenie pracowników gospodarczych to 2 758 zł brutto. 25 proc. z nich nie zarabia więcej niż 2 164 zł brutto, a kolejne 25 proc. nie otrzymuje mniej niż 3 170 zł brutto.

Na więcej może liczyć portier, który pełni dozór nad terenem i budynkami firmy. W tym wypadku średnia wynosi 2 979 zł brutto - to o 453 zł brutto więcej niż jesienią 2013 r. Jednak już 25 proc. osób zatrudnionych na tym stanowisku może liczyć na wypłatę nie mniejszą niż 3 345 zł brutto. Z kolei, co czwarty zarabia znacznie mniej, bo maksymalnie 2 293 zł brutto miesięcznie.

Największy wzrost zanotował ochroniarz. Dotychczas był pracownikiem, który dostawał najmniejszą pensję w tej grupie, obecnie jego średnia wynosi 2 990 zł brutto. Jesienią ubiegłego roku zarabiał o 842 zł brutto mniej. Pułap wynagrodzeń dla 25 proc. osób na tym stanowisku kończy się na 2 039 zł brutto, a dla 25 proc. nie spada poniżej 4 225 zł brutto.

Źródło:WP PL finanse z dnia 2014-07-31 (zaczerpnięte z Intranet Poczta Polska).


Na koniec zaś refleksja, którą naszła mnie po przeczytaniu odpowiedzi Przewodniczącego B. Nowickiego na wspomniane przeze mnie wcześniej pismo Zarządu. Otóż B. Nowicki przywołuje w swoim piśmie kwotę 12 mln, która wydana już została bądź wkrótce zostanie na porady prawne związane z ZUZP (kwota nie jest tu akurat najważniejsza). Łatwo wydaje się nieswoje pieniądze, angażując do tego wszystkie możliwe siły i środki, by pokazać Związkom Zawodowym, że wyłącznie Zarząd posiada dar nieomylności i wiedzy, czego pracownikom trzeba najbardziej. Ze swej strony skomentuję to jednym zdaniem - szkoda, że tenże Zarząd z takim zaangażowaniem, by nie powiedzieć zacietrzewieniem, nie zajął się samym przetargiem na obsługę sądów, jak i następującą potem batalię sądową. Na tym polu aktywności zabrakło. Czy powinienem zapytać: dlaczego?

P.S. Ciekawe, czy czyjeś dobra i tym razem zostały naruszone????





Karta Rabatowa Orlen








 
Webmaster: Sławek  ®2007