Wtorek, 16 kwietnia 2024 r.
Organizacja Międzyzakładowa NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej
 




Organizacje
Podzakładowe


Humor dnia

Aktualności

Autor: Sławomir Steltmann   Data: 2015-04-01
Stanowisko Komisji Międzyzakłaodowej KM
Obradująca 17 marca br. w Warszawie Komisja Międzyzakładowa NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej przyjęła min. stanowisko w sprawie polityki ekonomicznej Rządu RP wobec PP SA i konkursu na operatora wyznaczonego, którego treść publikujemy poniżej.

Stanowisko KM nr 3/03/2015
w.s. polityki ekonomicznej Rządu RP wobec PP SA i konkursu na operatora wyznaczonego



Pocztowa "Solidarność" wielokrotnie podnosiła kwestie społecznych konsekwencji niszczenia Poczty Polskiej. Dostępność i jakość pocztowych usług jest istotna dla obywateli, dla sprawnego działania Państwa i dla dobrego funkcjonowania gospodarki Kraju.

Ale należy dostrzegać jeszcze dwa aspekty konsekwencji niszczenia największego polskiego zakładu pracy, pomijane w analizach ekspertów i wypowiedziach polityków. Pierwszy, to efekt ekonomiczny dla finansów publicznych.
W 2014 roku Poczta Polska i jej pracownicy bezpośrednio zapłacili polskiemu Państwo 2003 miliony złotych danin i podatków. Te ponad dwa miliardy złotych należy jeszcze powiększyć o kwotę minimum 400 milionów złotych pośredniego podatku, zapłaconego przez pracowników w ramach funkcjonowania ich gospodarstw domowych. Siedem ostatnich lat chudych dla Poczty Polskiej i jej pracowników, to równocześnie siedem lat tłustych dla Państwa w jego kontakcie z nami, pracownikami Poczty Polskiej. Rzeka pieniędzy płynie w jedną stronę, PP nigdy dotąd nie otrzymała dotacji. Jako obywatele możemy być dumni, że tylko pod rządami obecnej koalicji, zasilimy budżet kwotą 20 miliardów złotych. Jako pracownicy i polscy obywatele, mamy prawo być wściekli na to, jak jesteśmy traktowani my i nasze, jeszcze polskie, Przedsiębiorstwo.
Zdrowy rozsądek nakazuje przypuszczać, że Rząd zdaje sobie z powyższych faktów sprawę. Przecież posiada pracowników obdarzonych elementarną umiejętnością liczenia. Rządzący nie muszą wiedzieć wszystkiego, mają od przypominania rzeczy ważnych urzędników, którzy zapewne nie są analfabetami.
Może zatem mamy w jakimś miejscu do czynienia ze złą wolą, wynikającą z dbania o własny, a nie publiczny interes Bo jak inaczej nazwać podanie w organizowanych przez administrację rządową przetargach takich warunków , które w naszym przekonaniu były ukierunkowane na przegraną Poczty Polskiej, czyli jeżeli rząd podejmuje działania po to, żeby w stosunku do swojej własnej firmy której jest 100 % właścicielem, budować potencjał konkurencji, czy w tak postępuje dbający o firmę właściciel?


Aspekt drugi, to sprawa tak zwanej konkurencyjności i prospektywne, makroekonomiczne efekty działań wobec PP rządzących obecnie w Polsce.
Ogólny, wymyślony dla Polaków, a upokarzający nas jako naród model konkurencyjności, polega na rywalizowaniu z cywilizowanym światem niskimi płacami, niskimi kosztami pracy, a nie jakością.
Koalicja rządząca jest zdania, że Poczta Polska jest za mało konkurencyjna. Mimo, że płace pracowników Poczty Polskiej są niskie, rządzący podkreślają, że przecież dla przetrwania są w Polsce ludzie gotowi pracować w innych firmach o podobnym profilu jeszcze taniej, bez żadnych europejskich zdobyczy cywilizacyjnych. Taki plan na atrakcyjność firm, jest dołowaniem polskich pracowników do poziomu wyzyskiwanych w ubiegłych wiekach przez kolonistów, mieszkańców Afryki. Pracujący Polacy są ćwiczeni w pokorze, ale jakość usług dla społeczności, proponowanych przez "konkurentów" Poczty Polskiej drastycznie spada, tym samym obywatele są przyuczani do akceptowania bylejakości na tym rynku.
To dotyka nie tylko nas. Starsi, żyjący z pracy najemnej Polacy cierpią, młodzi, często zamiast walczyć o dobrą Ojczyznę, emigrują w poszukiwaniu normalnego życia.
Oczywiście Poczta Polska, rzetelnie płacąc wszystkie daniny na rzecz Państwa nie jest w stanie konkurować kosztami pracy ze sztucznie kreowanym, wewnętrznym rywalem, wyzyskującym swoich zdesperowanych pracowników.
Prawdziwa konkurencja tymczasem stoi u bram polskiego rynku pocztowego. Polski Rząd zdecydował się wprowadzić w Polsce najkrótszy na świecie okres ochrony własnego rynku przed konkurencją międzynarodową. Zamiast iść sprawdzoną przez poważne państwa drogą spokojnego dbania o interes narodowy, zdecydował się na rewolucyjny eksperyment najszybszego otwarcia, wartego miliardy euro, polskiego rynku usług pocztowych. Przedziwne warunki obecnego konkursu na operatora wyznaczonego pozwalają przypuszczać, że zostały dedykowane innemu podmiotowi niż PP.
Tak wygląda prawda o "konkurowaniu". Niszczenie Poczty Polskiej, to prawdziwe obniżanie konkurencyjności i możliwości ekspansji naszego narodowego operatora na rynku europejskim, to świadome pogarszanie pozycji Polski w rywalizacji międzynarodowej! Równie prymitywni w swych poglądach, jak niegdyś "naukowi" marksiści, dogmatycy idealnego liberalizmu, idealnej konkurencji i deregulacji, są ślepi na otaczającą Polskę rzeczywistość polityczną i ekonomiczną. Nie jesteśmy abstrakcyjnym rynkiem idealnym, otacza nas twarda rzeczywistość geopolityczna, konsekwencje tej rzeczywistości ponoszą wszyscy Polacy. Ponownie należy zapytać, czy to ciasnota intelektualna, czy zamierzone antypolskie działanie.
Należy przypomnieć polskiemu Rządowi starą prawdę ekonomiczną, nie ma obiadów za darmo. Dziurę po pocztowych daninach trzeba będzie załatać, bo po upadku Poczty Polskiej strumień pieniędzy z polskiego rynku zacznie płynąć w nowym kierunku.
Jeżeli prawdą jest, że polski Rząd planuje wprowadzenie Poczty Polskiej na giełdę papierów wartościowych, to dla powodzenia tego projektu i nadania mu sensu ekonomicznego, niezbędne jest natychmiastowe zracjonalizowanie dotychczasowej, najdelikatniej ujmując niefrasobliwej, polityki ekonomicznej właściciela wobec jego własności.
Poza ekonomicznym czynnikiem, który powinien być ponadto wzięty pod uwagę, przy działaniach Rządu wobec PP jest jej znaczenie strategiczne. Wagę tego problemu uprzytamnia wszystkim świadomym obywatelom Polski obecna sytuacja międzynarodowa.


Warszawa, 17 marca 2015 r.,





Karta Rabatowa Orlen








 
Webmaster: Sławek  ®2007