Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
Organizacja Międzyzakładowa NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej
 




Organizacje
Podzakładowe


Humor dnia

Aktualności

Autor: Bogumił Nowicki   Data: 2016-01-04
ZPC, E-urlopy, oraz E-paski. List otwarty do zarządu PP
Zanim obiecany komentarz o nadzorze właścicielskim, regulatorze i wpływach naszych "rywali" w świecie polityki, muszę skomentować obecną sytuację pracowniczą w PP, bo zrobiło się jak w pożyciu z tygrysem, i śmieszno i straszno. Niestety, będzie dłużej niż zwyczajowa jedna strona. Pal licho dane sensytywne Firmy, list otwarty, bo tym razem nie widzę przeszkód, aby o sytuacji dowiedzieli się wszyscy zainteresowani polska gospodarką.


ZPC


Swego czasu, podczas pierwszej prezentacji pomysłu dla pracowników, dokonanej w ubiegłym roku, kwestionowałem koncepcję "zarządzania przez cele" w konstrukcji wymyślonej przez zarząd dla Poczty Polskiej.
Koncepcja pierwotna nie jest młoda, rok po śmierci Stalina opisał ją Piotr Ferdynand Drucker, czyli stuknęła jej dwa lata temu sześćdziesiątka. Drucker, nie wiedzieć czemu nie zasłużył na nagrodę Nobla, zapewne dlatego, że był praktykiem, a nie teoretykiem. Przed dwudziestu kilku laty zapoznałem się z jego niezwykle interesującą książką "Praktyka Zarządzania", to z niej pochodzi koncepcja Management by Objectives. Koncepcja interesująca, niestety praktyka pocztowa, absurdalna.
Zacytuję Druckera z rozdziału 11 o tytule: Zarządzanie przez cele i samokontrolę. Menedżer musi wiedzieć i rozumieć czego w kategoriach wydajności żądają odeń cele przedsiębiorstwa, a jego zwierzchnik musi wiedzieć, czego ma odeń wymagać i czego oczekiwać- wedle tego też go oceniając. Jeżeli postępuje inaczej, kieruje się menedżerów na manowce. Marnuje się ich wysiłki. A zamiast pracy zespołowej, otrzymujemy tarcia , frustracje i konflikty.
I właśnie taki stan został osiągnięty. To kilka pięter niezrozumienia, właściciel, rada nadzorcza, zarząd, menedżerowie niższych szczebli, wreszcie pracownicy. Należało najpierw przeprowadzić stosowną akcję edukacyjną. Zamiast tego wydano krocie na abstrakcyjne szkolenia parapsychologiczne, a ZPC ma się wdrożyć mechanicznie. Na dodatek zabrakło elementarnej dbałości o szczegóły.
Wszystko wskazuje na to, że Karta Celów została uruchomiona tylko po to, aby stworzyć formalną podstawę prawną do pozbawienia Pracowników Poczty Polskiej SA premii zadaniowej. Świadczy o tym system przyjęty przy określaniu zadań, których realizacja decyduje o przyznaniu premii. Nasza Firma, to w dużej mierze Listonosze, Pracownicy węzłów ekspedycyjno - rozdzielczych, nie posiadający na co dzień dostępu do komputerów. Aby uzyskać lub przekazać jakąkolwiek informację, ci Pracownicy muszą skorzystać z komputera np. swojego przełożonego. Jeśli już kierownik, naczelnik lub wyznaczona przez niego osoba zmieni hasło i zgodzi się wejść na konto Pracownika, ma on niewiele czasu na to, aby zapoznać się z nałożonymi nań zadaniami, zastanowić i ewentualnie złożyć odwołanie. Napisanie i złożenie odwołania to też sprawa dyskusyjna. Jeśli Pracownik powoli pisze na klawiaturze (nie każdy ma umiejętności stenotypisty) i chce w między czasie zastanowić się nad tym, co ma napisać w odwołaniu, to przy wysyłaniu pojawia się komunikat "sesja uległa przedawnieniu". Nic dziwnego, że liczba złożonych odwołań jest minimalna. Zgodnie z ZPC "Wyznaczone zadania/cele premiowe będą zgodne z charakterem pracy pracownika i będą korespondowały z zakresem czynności" (plik 4.2 Zasady ZPC, str. 20), a częstokroć zadania określane Pracownikom są niezgodne z ich zakresami obowiązków. Skoro przełożeni nie potrafią określić prawidłowo zadań, a PKL nie reaguje, to może warto byłoby udostępnić bazę danych z celami Pracownikom, a oni sami sobie cele dopasują do zakresu obowiązków?
Ponadto odwołać można się tylko raz i wysłanego odwołania nie można skorygować mimo, że nie upłynął jeszcze czas na jego złożenie. Jeśli przełożony wyższego szczebla, do którego trafia odwołanie, podtrzyma decyzję bezpośredniego przełożonego, to zamyka to cały proces odwoławczy. Po co więc w odwołaniu jest rubryka przeznaczona na wskazanie organizacji związkowej - czy pracodawca chce sobie utworzyć bazę danych o członkach związków zawodowych działających w Poczcie Polskie SA? Przy tej rubryce nie ma informacji, że podanie nazwy organizacji związkowej jest dobrowolne, a z wyjaśnień na stronie intranetowej wynika, że tak jest.
Skorzystam jeszcze z cytatu wewnętrznego, między innymi dostałem takiego maila:
1. Kiedyś długo trwała przepychanka z "machiną biurokratyczną" PKL związana z opracowywaniem kwartalnych harmonogramów czasu pracy. Wreszcie uznali oddolne racje, że są one nierealne. Dziś serwują nam to samo w jeszcze gorszym wydaniu gdyż skutki tej nierealności będą wpływać na obniżenie wynagrodzenia pracownika. Sprawa tej nierealności nie wynika tylko z absencji chorobowej ale także urlopowej. Ktoś może powiedzieć, że przecież są plany urlopów. Otóż trzeba wiedzieć, że nijak mają się one do faktycznego wykorzystywania. Przy obecnych rezerwach kadrowych, a właściwie przy ich braku, nie ma możliwości zaplanowania urlopów gdyż zwyczajnie nie ma zastępstw.
2. Biorąc pod uwagę fakt, że ZPC jest narzędziem szkodliwym dla PP S.A. warto może byłoby nie tylko nie dopuścić do wypłacenia jakichkolwiek nagród dla twórców, ale wręcz rozliczyć kogo trzeba za ignorowanie głosów oddolnych i siłowe wdrażanie tego absurdalnego projektu. Pozdrawiam; Naczelnik UP



E-paski


Podobna sytuacja jest w przypadku aplikacji E-paski. Jeśli kierownik, naczelnik lub wyznaczona osoba zaloguje się na konto Pracownika i wydrukuje mu ten odcinek, to osoba umożliwiająca dostęp do komputera ma pełny dostęp do jego składników wynagrodzenia. Pytamy - Gdzie ochrona danych osobowych!!
Pracodawca ma obowiązek dostarczyć Pracownikom odcinki z wynagrodzeń w sposób poufny. Taka forma, to przerzucanie kosztów pracodawcy na Pracownika.


E-urlopy


Proces planowania urlopów na 2016 rok uruchamiany jest w grudniu i zgodnie z danymi wprowadzonymi w aplikacji należy zaplanować zarówno dni urlopu należne za 2016 rok, jak i dni urlopu niewykorzystane za 2015 rok. W przypadku, gdy Pracownik planuje wykorzystanie urlopu za 2015 w grudniu, to niemożliwe jest sporządzenie planu urlopów na 2016 rok - aplikacja wymaga zaplanowania w 2016 roku urlopu zarówno należnego za 2016 rok jak i tych pozostających do wykorzystania za 2015 rok. Podobnie jak i w pozostałych aplikacjach, aby wykonać czynności wymagane przez aplikację E-urlopy, niezbędny jest dostęp do komputera.
Jeśli już pracodawca wprowadza takie aplikacje, wcześniej powinien być zapewniony wszystkim Pracownikom nieograniczony i swobodny dostęp do materiałów informacyjnych i stanowisk komputerowych, na których uzyskiwaliby potrzebne im dane i sporządzali wydruki lub elektroniczne dokumenty wymagane przez uruchomione aplikacje. Nie wystarczy przekazać listonoszom tablety, ale konieczne jest zapewnienie na nich połączenia z intranetem.
Wprowadzanie takich "udogodnień" i "nowinek technicznych" w sposób do końca nieprzemyślany wskazuje, że pracodawca nie bierze pod uwagę specyfiki pracy oraz faktycznego wyposażenia stanowisk pracy w Poczcie Polskiej SA. Na tych chybionych pomysłach ucierpi największa, podstawowa grupa zawodowa naszej Firmy - Pracownicy eksploatacji. Jakie są koszty wprowadzania takich aplikacji? Kolejne wydane pieniądze, a efekty mizerne. Oczywista jest intencja wynikająca z praktyki bankowej. To próba przerzucenia w PP pracy z pracowników PKL, na każdego pracownika indywidualnie. Banki, tzw. internetowe praktykują tę technikę skutecznie od lat. Klient wykonuje wszystkie prace za bankowców i jeszcze się cieszy, że jest taki nowoczesny, a banksterzy zwalniają zbędnych bankowców. Ten szlachetny cel przyświeca naszej, pocztowej inicjatywie. Obsługujmy się sami, a dzięki temu będzie można zwolnić pracowników PKL. To błąd logiczny, my mamy obsługiwać Klientów, a nie siebie. Nie zmierzajmy wewnętrznie do dziadostwa. Jeżeli pracodawca dostrzega konieczność unowocześniania procesów obsługi kadrowo - płacowej, proponuję zarządowi, aby na początek zapewnił Pracownikom swobodny dostęp do Internetu, a dopiero potem brnął w tego typu aplikacje.


W nowym roku życzę pracownikom PP aby byli tak obsługiwani, jak staramy się obsługiwać wszystkich, którzy chcą korzystać z dobrej Poczty Polskiej. A zarządowi życzę więcej czasu na wnikliwą lekturę dzieł P.F. Druckera. Może na początek coś krótszego, np. "Managing in turbulent times".


Przewodniczący KM
Bogumił Nowicki



Kraków 4 stycznia 2016





Karta Rabatowa Orlen








 
Webmaster: Sławek  ®2007