Pracodawca przedstawił na wczorajszym (24 kwietnia br.) spotkaniu ze związkami reprezentatywnymi informację dotyczącą możliwości wzrostu wynagrodzeń zasadniczych, wynikających z jego oceny sytuacji finansowej PP.
W skrócie na propozycję składa się, podwyższenie minimalnego wynagrodzenia zasadniczego w PP do 2250 zł, oraz podwyższenie wynagrodzeń zasadniczych do mediany wyliczonej dla danego stanowiska w niektórych grupach zawodowych, uznanych przez Pracodawcę za szczególnie istotne dla przedsiębiorstwa. Podwyżka byłaby realizowana od 1 lipca br.
Propozycja nie została zaakceptowana. Nie do przyjęcia było, obok jej nikłego wymiaru finansowego, zestawienie grup.
Ponadto Pracodawca odniósł się do postulatów wzrostu wynagrodzenia zasadniczego, zgłaszanych przez różne związki zawodowe. Strona związkowa zwróciła Pracodawcy uwagę na niewłaściwe liczenie skutków finansowych realizacji tych postulatów.
Przedstawiliśmy pracodawcy nowe argumenty, przemawiające za niezwłoczną, realną podwyżką wynagrodzeń zasadniczych. Zostały również zdefiniowane przez stronę związkową i przyjęte do wiadomości przez Pracodawcę założenia, na których musi opierać się dalsza dyskusja. Do tej pory Pracodawca chciał zastąpić faktyczną podwyżkę wynagrodzeń działaniami porządkowo regulacyjnymi, słusznymi, ale praktycznie nie skutkującymi realizacją oczekiwań większości pracowników.
W trakcie dotychczasowych rokowań, dotyczących funduszu wynagrodzeń, wynikających z układu zbiorowego i regulaminu premiowania, spotykaliśmy się już ze wszystkimi członkami Zarządu. Wydaję się, że pozyskana w trakcie tych rozmów przez Zarząd świadomość sytuacji społeczno gospodarczej Poczty Polskiej nie wymaga już uzupełnień. Zgłosiliśmy postulat zamknięcia tych negocjacji na następnym spotkaniu, 8 maja.
To ostatnia szansa na koncyliacyjne zamknięcie sprawy.
Bogumił Nowicki
