Koleżanki i Koledzy,swego czasu jeden z dyrektorów naszej Firmy określił moje komentarze zamieszczane na naszej stronie, jako mego bloga. Zatem wyjaśnię, że przerwa w tych wpisach nie wynikała z niefrasobliwości, czy lenistwa. Niestety, obok plusów strony, czyli łatwego dotarcia do wszystkich chętnych do czytania członków naszego Związku, muszę się liczyć z poważnym minusem, mianowicie z inwigilowaniem strony przez przeciwników Poczty Polskiej i Związku. Większość informacji ciekawych dla Związku, to dane sensytywne dla losu przedsiębiorstwa. Stąd czułem się zobowiązany przekazywać informacje tylko wąskiej grupie aktywnie pracujących związkowców, licząc na dobry przekaz w komisjach podzakładowych. Obecnie można już, a nawet należy, o pewnych kwestiach napisać. Dokładnie dwa miesiące temu zachęcałem na naszej stronie WWW. wszystkich myślących o dobrej przyszłości PP do konkretnego głosowania w wyborach parlamentarnych. Mamy nową rzeczywistość polityczną. Nasza Firma jak wiadomo, od zawsze była zarządzana w sposób związany z polityką. Uważam, że pojawiła się wreszcie realna szansa na odbudowanie narodowego charakteru Poczty Polskiej, tak pochopnie, wbrew polskiemu interesowi, niszczonego kolejnymi "pocztowymi" ustawami koalicji rządzącej w Polsce przez ostatnie osiem lat. Szerzej o bieżącej sytuacji, naszym obecnym otoczeniu politycznym, naszej lokalizacji właścicielskiej i o niebezpieczeństwach związanych z aktualnym "regulatorem" rynku pocztowego napiszę w komentarzu świątecznym, postaramy się zamieścić go zaraz po Świętach.
Dzisiaj trochę szerzej o płacach. Nie będzie to jednak informacja szczegółowa jak bym chciał, bo ciągle trwają mediacje. Już prawie rok toczymy spór zbiorowy z pracodawcą o podwyżkę płac. Zarząd zdecydował się ostatnio swoje propozycje finansowe ze sporu, dotyczące najniżej zarabiających, wprowadzić do planu rzeczowo-finansowego na nowy rok. To słuszna decyzja, ponieważ te najniższe płace na dotychczasowym poziomie są powodem do wstydu dla zarządzających przedsiębiorstwem. Najniższa płaca ma tym samym osiągnąć w formie zasadniczej 1900 zł. Dotyczy to na szczęście, czy nieszczęście, jednej piątej zatrudnionych. Oczywiście nie mogło to zakończyć sporu prowadzonego w imieniu wszystkich pracowników. Pytanie co z pozostałymi. Pojawiła się szansa postępu w sporze. Piątego stycznia mamy odbyć robocze spotkanie z zarządem PP SA, w którym mam uczestniczyć w towarzystwie kolegów wiceprzewodniczących. Ostatnie już spotkanie mediacyjne zaplanowaliśmy na 12 stycznia. Mamy nadzieję, że będą to spotkania przełomowe, które pozwolą na zrekompensowanie pracownikom PP choć w części ich wysiłków wkładanych tego roku w pracę nad przetrwaniem Firmy.
Przed rokiem życzyłem nam wszystkim na Święta, aby rządzący naszą Ojczyzną zaczęli traktować swoją pracę jak służbę, a Polskę jak Rzeczpospolitą.
Wydaje się, że to życzenie się spełniło.
Zatem w ostatnim adwentowym tygodniu wszystkim czytelnikom strony, z PP i ze Związku, życzę zdrowia, poczucia szczęścia i dóbr materialnych zgodnie z potrzebami.
Bogumił Nowicki
